
12 - 18 lat: tożsamość lub niepewność roli
Wraz z ustanowieniem dobrych stosunków ze światem, nadejściem okresu dojrzewania, dzieciństwo zbliża się ku końcowi. Rozpoczyna się młodość. Wszystko to, co dotychczas wydawało się niezmienne i trwałe, ulega w mniejszym lub większym stopniu zakwestionowaniu.
Młody człowiek zaczyna skupiać się na wyglądzie. Co spowodowane jest zmianami fizjologicznymi związanymi z dojrzewaniem płciowym. Zastanawia się jak wygląda w oczach innych ludzi w porównaniu z tym, za kogo sam się uważa. Stoi przed zadaniem połączenia nabytych wzorów zachowań z wymaganiami nowych ról i umiejętności. Tak więc umysł młodego człowieka jest w moratorium – psychospołecznej fazie pomiędzy moralnością przyswojoną przez dziecko a etyką jaką posiada dorosła osoba.
Zaczyna się poszukiwanie tożsamości.
Młody człowiek może obrać dwie drogi. Albo stojąc przed koniecznością stoczenia wielu bitew dotyczących nierozwiązanych sytuacji z okresu dzieciństwa, przypisuje rodzicom role swoich przeciwników. Albo wybiera różnych idoli jako ideały i strażników nowej tożsamości. Wybór ten jest wynikiem próby integracji tożsamości – sumowania doświadczeń, zdolności wraz z wrodzonymi uzdolnieniami, szans oferowanych przez role społeczne.
Niepewność roli.
Niebezpieczeństwem związanym z tą fazą jest niepewność roli w konsekwencji której mogą występować epizody o charakterze przestępczym lub psychotycznym. Przy podjęciu odpowiedniej interwencji nie będą one miały zgubnego wpływu na rozwój, jak było by to w przypadku wystąpienia ich na innym etapie życia.
Jest to też czas, kiedy ludzie zaczynają rozumieć problem różnic klas społecznych.
Widząc, że niektórzy na starcie mają lepiej – aby nie popaść w cynizm i apatie, młodzież musi być w stanie przekonać siebie, że dorośli ludzie którzy odnoszą sukcesy w świecie, są na szczycie dzięki byciu najlepszym w swoich dziedzinach. Niemożność zdecydowania się na tożsamość zawodową, powoduje na jakiś czas nadmierne identyfikowanie się z liderami różnych grup.
Występuje nadmierny krytycyzm tego co inne: koloru skóry, gustu, talentów, rodzaju ubioru czy nawet gestów – wszystko to bowiem w tym okresie rozwoju identyfikowane jest z przynależnością do konkretnej grupy. Ten brak tolerancji związany jest z obroną przed poczuciem zagrożenia delikatnej i chwiejnej jak na ten czas tożsamości. Młodzież pomaga sobie nawzajem przejść przez ten trudny stan, wiążąc się okresowo w grupy i tworząc stereotyp siebie samej, swoich ideałów i wrogów. Przewrotnie bada się też własną zdolność do zachowania wierności wobec przynależnej grupy.
Wszystko to powoduje że młody człowiek, jest bardzo podatny na doktryny totalitarne.
Miłość.
Rozpoczyna się stadium zakochiwania się, które na tym etapie jest czysto platoniczne – chyba że kultura w której wychowuje się młody człowiek wymaga zaangażowania seksualnego. Miłość wywiera pomocny wpływ na odnalezienie własnej tożsamości. Poprzez informacje zwrotne z ust ukochanej osoby dotyczące naszego charakteru i zachowania, kształtowanie się tożsamości przebiega szybciej i klarowniej.
Literatura:
Erik H. Erikson: Dzieciństwo a społeczeństwo. Rebis 2000, 1963.