4 - 5 lat: inicjatywa lub poczucie winy
Inicjatywa daje nadzieję i nową odpowiedzialność. Stanowi niezbędny element każdego czynu - powinna pojawiać się we wszystkim co robimy i poznajemy.
Dzięki nabytej wcześniej autonomii oraz nowo zaistniałej inicjatywy pojawia się przedsiębiorczość, umiejętność planowania oraz realizacja zadania dla aktywności samej w sobie. Dziecko nigdy się nie poddaje – mając nadwyżki energii, w naturalny sposób szybko zapomina o porażkach i dalej dąży do obranego celu.
Pęd do inicjatywy czasem uaktywnia agresywne akty manipulacji i przymusu. Inicjatywa prowadzi do rywalizacji ze starszym rodzeństwem z powodu bycia przez nich lepszymi w dziedzinach, w których dziecko chciało by przodować. Dziecięca zazdrość i rywalizacja mają na celu zyskanie uprzywilejowanej pozycji u rodziców.
Na tym etapie dziecko powoli zaczyna odróżniać działanie determinowane przez instynkt oraz takie które jest przemyślanym celem. Drzemią więc w młodym człowieku dwie siły. Instynkty pozwalają wykorzystywać pełne bogactwo rozwojowe zdeterminowane przez naszą naturę. Zdarza się, że powodują nadmierne koncentrowanie się na czynności bez względu na niebezpieczeństwo. Zaś skok w rozwoju myślenia wspomaga i wzmacnia obserwację, zdolność decydowania o osobie oraz zdolność samokarania. To ostatnie może przejawiać się w przesadnym koncentrowaniu się na posłuszeństwie - bardziej niż wymagają tego sami rodzice.
Niebezpieczeństwem związanym z tą fazą jest poczucie winy spowodowane chęcią realizowania czynności i celów. Poczucie winy pojawia się gdy rodzice nie akceptują nowych kompetencji rozwojowych. W efekcie dziecko nieświadomie może cofnąć się w rozwoju, aby zyskać akceptację opiekunów. Bezpośredni wpływ ma na to fakt, że zaczyna postrzegać świat w czarno białych barwach - jest wszystko albo nic.
Dorośli którzy nie radzą sobie z inicjatywą własnego dziecka - w sposób histeryczny odmawiają jego prośbom. Stłamszenie dziecka prowadzi do wystąpienia chorób psychosomatycznych – reakcji organizmu tak jakby był na coś chory, gdy przyczyna tkwi w stłumionych emocjach dziecka. Choroby psychosomatyczne mogą przybrać formę choroby wrzodowej, układu pokarmowego, choroby układu krążenia, zaburzenia oddychania, snu, łaknienia i wiele innych. Brak możliwości spełnienia oczekiwań rodziców, nadmierne tłumienie i hamowanie dziecka, szczególnie jego emocji, rodzi nieświadomą ucieczkę w chorobę. A nagromadzenie gniewu i złości może później przekształcić się w nietolerancję wobec innych przybierając postać uporczywego, umoralniającego nadzoru i nadmiernym zakazywaniu – zachowań będących przeciwieństwem wspierania inicjatywy.
W sytuacji kiedy rodzice wpierają rozwój, pojawia się u dziecka rozumienie celów jakie może osiągnąć w dorosłości. Wypierają one nierealistyczne marzenia z wcześniejszych okresów rozwoju. Dziecko stopniowo potrafi rozwinąć w sobie poczucie odpowiedzialności moralnej, zaczyna rozumieć funkcjonowanie instytucji. Widzi jak role pełnione w niej umożliwiają mu odpowiedzialne i satysfakcjonujące uczestnictwo. Umiejętność posługiwania się edukacyjnymi zabawkami i narzędziami oraz wzięcie odpowiedzialności za opiekę nad młodszymi dziećmi brane jest za coś przyjemnego.
Dziecko oprócz identyfikacji z rodzicami poszukuje autorytetu wśród innych rówieśników i identyfikuje się z nimi podczas wspólnego działania.
Literatura:
Erik H. Erikson: Dzieciństwo a społeczeństwo. Rebis 2000, 1963.


